W Tomaszówku miało miejsce zdarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie. Nietrzeźwy kierowca wjechał do rowu, jednak jego dalszą podróż udaremnił świadek zdarzenia. Policja podkreśla znaczenie odpowiedzialności i czujności innych uczestników ruchu drogowego, dziękując świadkowi za pomoc w zatrzymaniu mężczyzny.
Incydent miał miejsce w nocy z 23 lipca 2025 roku, kiedy to 52-letni kierowca nissanem stracił panowanie nad pojazdem i wylądował w rowie. Świadek zdarzenia, zauważając samochód w niebezpiecznej pozycji, od razu zareagował i postanowił powiadomić o tym policję. Kiedy dotarł na miejsce, wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu, co zwiększyło jego podejrzenia o nietrzeźwość mężczyzny.
Policjanci, którzy szybko przybyli na miejsce, potwierdzili nieodpowiedni stan kierującego. Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że mężczyzna miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. W związku z tym, usłyszał już zarzuty związane z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości, co może skutkować karą do trzech lat pozbawienia wolności. Policja apeluje do mieszkańców regionu o dalsze zgłaszanie wszelkich sytuacji, które mogą stanowić zagrożenie na drodze, podkreślając, że wspólna odpowiedzialność jest kluczowym elementem zapewnienia bezpieczeństwa na trasach.
Źródło: Policja Opoczno
Oceń: Nietrzeźwy kierowca zatrzymany dzięki reakcji świadka w Tomaszówku
Zobacz Także
